Nie żyje Doris Lessing – wspaniała,
mądra kobieta, wielka pisarka. Pociechą dla nas, jej wiernych
czytelników będzie spuścizna, którą po sobie pozostawiła,
Literatura przez wielkie L.
Literatura przez wielkie L.
W 2007 roku Szwedzka Akademia Literatury
uhonorowała ją Nagrodą Nobla "za jej epicką prozę będącą
wyrazem kobiecych doświadczeń, które przedstawia w sposób
sceptyczny, ale niepozbawiony ognia i wizjonerskiej siły".
Nic więcej już nie napisze, nam - jej
wielbicielom - musi wystarczyć to, co dotąd stworzyła. A
stworzyła głęboką, wartościową prozę, uświadamiającą nam
sprawy i uczucia, które gdzieś w nas w środku tkwią
niedoprecyzowane, niewyrażone i dopiero jej książki ubierają je w
słowa, pomagają wyrazić siebie i zrozumieć innych.
Cenię Ją nie tylko za twórczość,
ale też za zrozumienie i zgodę na to, że po napisaniu książka
nie należy już do pisarza, tylko do jego czytelników, że żyje
swoim życiem, że nie chodzi o to, co pisarz chciał poprzez książkę
powiedzieć, ale o to, co dostrzegą i pojmą jej odbiorcy, a każdy
z tych odbiorców ma prawo pojąć ją po swojemu.
Źródło:http://www.famousauthors.org/doris-lessing |
Za sprawą swojej twórczości Doris
Lessing pozostanie w pamięci i sercach wiernych czytelników na
całym świecie. Oto, co znaczy dobrze i wartościowo przeżyć życie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz