Jakub
Szamałek
Warszawskie Wydawnictwo Literackie,
Warszawa 2013
Znany czytelnikom z Kiedy
Atena odwraca wzrok Jakuba Szamałka główny bohater Leochares
opuścił Ateny po dramatycznych wydarzeniach. W drugiej powieści
autora spotykamy go już w Pantikapajonie nad Morzem Czarnym, przez
starożytnych Greków nazywanym Niegościnnym. Od wyjazdu z Aten
minęło pięć lat, podczas których starał się żyć z
wykonywania wyuczonego w dzieciństwie zawodu złotnika. Jego sława
„przydatnego” władzy człowieka dogoniła go jednak,
wyolbrzymiona legendą. Na nic zdały się wszelkie postanowienia, by
pozostać anonimowym i trzymać się z dala od władzy i polityki, bo
gdy sam archont1
Pantikapajonu Satyros poprosił o włączenie się w prace rady,
Leochares wiedział, że pod pozorem uprzejmości ukryta była
propozycja, której nie wolno odrzucić.
Początkowo status
specjalnego doradcy archonta nie wymagał od Leocharesa żadnego
szczególnego zaangażowania, ot, informowanie o tym, czego dowiedział
się i co widział w czasie wyjazdów handlowych, czasami
wypowiedzenia się na zebraniach rady. Niestety, pewnego dnia w
siedzibie Satyrosa zamordowany zostaje poseł z Teodozji, a na
Leocharesa spada obowiązek wyjaśnienia zbrodni, nim zburzy ona
niepewny pokój między greckimi państwami-miastami.
Podobnie jak w pierwszej
powieści Jakuba Szamałka kryminalna osnowa Morza Niegościnnego stanowi pretekst do pokazania w atrakcyjnej, sensacyjnej formie
starożytnego greckiego świata. Autor z zamiłowania i wykształcenia
jest znawcą historii starożytnej, co z powodzeniem wykorzystuje do
spopularyzowania starogreckich praw, obyczajów, mentalności
ówczesnych ludzi, tak Greków, jak i tych, których Grecy uważali
za barbarzyńców.
W Kiedy Atena odwraca wzrok mieliśmy do
czynienia z obrazami z życia i funkcjonowania jednego z
najważniejszych i najpotężniejszych miast - Aten. W Morzu
Niegościnnym poznajemy prowincję starożytnej cywilizacji, jej
obrzeża, na których greckie zasady, nauka, sztuka, wreszcie grecka
demokracja (nawet jeśli niedoskonała w naszym współczesnym
pojęciu i wypaczona z powodu ludzkich ułomności) zderzają się z
„filozofią” sąsiadujących z Grecją barbarzyńskich plemion.
Do historii i do naszej
świadomości przebili się z tamtego okresu tylko ci najważniejsi, wyjątkowi, to o
nich się uczymy, ich (albo o nich) utwory do dziś czytujemy. Któż
nie słyszał o Homerze, Sofoklesie, Platonie, czy Aleksanderze
Macedońskim. Jednak zwykli, przeciętni ludzie żyli zapewne tak,
jak opisuje to w swoich książkach Jakub Szamałek. I gdy już
zatrze się w pamięci czytelnika, kto kogo i po co zamordował, wyniesiona z lektury wiedza o starożytnych ludach zamieszkujących
basen Morza Śródziemnego i mórz sąsiednich pozostanie nam jeszcze
na długo, jeśli nie na zawsze, dając podstawowe wyobrażenie o
tym, jak wyglądała ówczesna codzienność, nawet jeśli ciut
podkoloryzowana dla potrzeb książki, jakby nie było, sensacyjnej.
Jeśli jednak
chcielibyśmy skupić się wyłącznie na wątku sensacyjnym, to i na
tej płaszczyźnie się nie rozczarujemy, bo akcja poprowadzona jest
na przyzwoitym poziomie. Moje zastrzeżenia budziło co najwyżej
nadmierne i nie zawsze konieczne nawiązywanie w drugiej powieści do
zakończeń niektórych, incydentalnych wątków z pierwszej (dla przykładu wspomnę o zbytecznej właściwie wzmiance o tym,
co stało się z Demoklesem, młodzieńcem pomagającym Leocharesowi
w wyjaśnieniu zagadki z Kiedy Atena odwraca wzrok).
Lepiej więc czytać te powieści, trzymając się chronologii ich
napisania, ale tak czy inaczej, jeśli już decydujemy się na
kryminał, to wybór książek Jakuba Szamałka będzie wyborem połączenia
rozrywkowego z pożytecznym.
I takie książki lubię, trochę rozrywki, trochę mądrzejszych treści. :)
OdpowiedzUsuńOtóż to!
OdpowiedzUsuńW dodatku taka książka czasem zachęca do poszukania czegoś poważniejszego, żeby lepiej poznać epokę.